wtorek, 7 grudnia 2010

~ Mikołajkowy prezent ~

Uwielbiam dawać prezenty, obserwować reakcję obdarowywanego i cieszyć się kiedy podarek okazał się trafionym. Jednak towarzyszący temu stres i ilość godzin spędzonych na wymyślaniu, składaniu, sklejaniu, wybieraniu i pakowaniu niespodzianek potrafią dać w kość nawet najtwardszym zawodnikom. Dlatego też, żeby nie zaczynać świątecznej gorączki zaraz po oderwaniu listopadowej strony w kalendarzu, postanowiłam przygotować na Mikołajki zbiorowy prezent dla całej mojej rodziny –polskie naleśniki w wersji amerykańskiej, czyli dobrze wszystkim znane pancakes:  

Śniadanie dla 4 osób:
1 szkl. mąki
1 jajko
¾ szkl. mleka
35g rozpuszczonego masła (w rondelku na małym ogniu)
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
5 łyżek cukru pudru
szczypta soli

dodatki: syrop klonowy, śmietana, ulubiony dżem, wędzony łosoś (uwielbiam połączenie słodkiego ciasta naleśnikowego ze słonym smakiem ryby)

W dużej misce roztrzepałam jajko, dodałam mleko, proszek, cukier, sól i przesiałam mąkę. Wszystko dobrze wymieszałam i wlałam masło. Odstawiłam ciasto na 10 minut, a następnie na dobrze rozgrzanej teflonowej patelni zaczęłam smażyć nieduże placuszki. Mimo przygotowywania ciasta (co zajmuje nam nie więcej niż 12 minut razem z czasem jego „odpoczywania”) jest to potrawa bardzo szybka i prosta w przygotowaniu. Naleśniki są małe, błyskawicznie się smażą, łatwo się je przewraca a pod koniec nie zostaje nam tuzin misek i patelni do umycia. Polane syropem klonowym lub miodem zaspokajają nasz apetyt, rozgrzewają organizm i poprawiają nastrój…w sam raz na zimowy poranek przed pójściem do szkoły lub pracy.